Pracownica korporacji

Studia podyplomowe menedżerskie to odpowiedź na potrzeby rynku

Posted by

W ostatnich latach zapotrzebowanie na studia podyplomowe gwałtownie rośnie. Wynika to z faktu, że pracodawcy oczekują od swoich pracowników specjalizacji w wąskich dziedzinach. Nie musisz znać się na wszystkim, ale musisz być specjalistą w tym, co robisz. Uczelnie wyższe odpowiadają na to zapotrzebowanie szeroką ofertą studiów podyplomowych menedżerskich.

Oczekiwania pracodawców

Dzisiejszy rynek pracy znacznie różni się od tego sprzed dekady, a już na pewno nie jest ani trochę tym samym, czym był w czasach młodości naszych rodziców. Teraz w cenie jest ciągły rozwój, doskonalenie własnych umiejętności, poszerzanie wiedzy i brak stagnacji. Jeśli od kilku lat jesteś na tym samym stanowisku, to dla pracodawcy znak, że się nie rozwijasz i pewnie masz już objawy wypalenia zawodowego.

Powiązanym z tym zjawiskiem jest indywidualna potrzeba specjalizowania się pracownika. Dawniej wystarczyło, że było się chemikiem, polonistą, informatykiem – dziś zawsze pojawia się pytanie o specjalizację. Nie ma już „informatyków”, są programiści lub specjaliści od baz danych, nie ma „polonistów”, lecz nauczyciele o konkretnym profilu, redaktorzy i  dziennikarze. Specjalizacja zaś nie oznacza po prostu ukończonego kierunku studiów, ale również odbyte szkolenia, praktyki i ukończone studia podyplomowe. Od menedżerów z kolei oczekuje się rozwoju umiejętności „miękkich”, czyli tych z obszarów motywowania, coachingu, podejmowania decyzji, organizacji czasu pracy itp. Sprowadzając to wszystko do jednego mianownika: specjalizacja i ciągły rozwój to podstawa funkcjonowania na współczesnym rynku pracy.

Czytaj również  Jak ulepszyć działanie firmy?

Studia podyplomowe

Odpowiedź uczelni

Szkoły wyższe świetnie zdają sobie sprawę z tego trendu. Już praktycznie każda uczelnia ma w swojej ofercie studia podyplomowe menedżerskie, czyli takie, które przygotowywane są z myślą o kadrze zarządzającej wyższego i niższego szczebla. Uczelnie nie odcinają się od praktyki życia gospodarczego, ale stają się jej integralną częścią poprzez ścisłą współpracę, dostarczanie rozwiązań i właśnie kształcenie kadry. Identyfikują realne potrzeby rynku i wychodzą im naprzeciw. Zazwyczaj zajęcia nie są teoretyczne, jak na studiach I i II stopnia, ale składają się głównie z warsztatów i zajęć komputerowych na właściwym dla danej branży oprogramowaniu oraz pozwalają na analizy przykładów z codziennej pracy słuchaczy i oczekują od nich dynamicznego współtworzenia treści tak, by wszyscy słuchacze z danej grupy mogli wzbogacić swoją wiedze o doświadczenie kolegów. Świadczy to niewątpliwie o zrozumieniu potrzeb dzisiejszych pracodawców.

Warto też zwrócić uwagę na fakt, że studia podyplomowe stały się też swoistym towarem. Uczelnie muszą przygotować je tak, by było warto zainwestować w nie czas i pieniądze. Same sobie stawiają więc coraz wyżej poprzeczkę jeśli chodzi o aktualność omawianych zagadnień, aktualizacje oprogramowania i klasę sprzętu oraz zapewnienie dobrej organizacji zajęć i lokalizacji sal wykładowych.

Jak widać współcześnie szkoły wyższe i biznes ściśle ze sobą współpracują i wzajemnie się motywują do rozwoju, stawiając sobie wyzwania. Warto uczestniczyć w tym zjawisku i rozwijać swoją wiedzę i umiejętności – również w zgodzie z trendami.

Czytaj również  Niemiecki przemysł klejowy